Późno wstaliśmy. Poszliśmy tradycyjnie nad morze. Po południu małe zakupy.O 20 mieliśmy prom na hel wiec pojechaliśmy do Gdańska. Oczywiście zabłądziliśmy trochę ale w porę się odnaleźliśmy. Kto pyta nie błądzi:*. Wykupiliśmy bilety w ta i z powrotem. Nasz 1 prom to był Opal. Wystrój taki sobie. Mały był. Zachwycać się nie było czym. Podroż trwała 2 straszne godziny. Męczarnia. Na szczęście nie mam choroby morskiej to już tyle wiem :P. Jeszcze trzeba sprawdzić jak z lataniem. Droga na hel w miarę była ciekawa. Było dużo ciekawych statków. Fale tak kołysały tym promem ze połowa ludzi przysnęła sobie wliczając jeszcze mnie. Na helu było ciekawie. Był ładny zachód słońca. Poszliśmy do restauracji żeby skosztować ryby. Ja sobie wzięłam jakaś z serem.Była pycha. Misiek miał jakaś fladrę tez była dobra. Oczywiście nie wyrobiliśmy się.W pół godziny to nie możliwe żeby zobaczyć wszystko i jeszcze zjeść no niestety nam na jedzenie tyle zeszło bo sporo ludzi tam przyszło a były tylko 3 kelnerki i się nie wyrabiały. Nie miałam im tego za złe były bardzo miłe i dało się z nimi pogadać. Popłynęliśmy drugim. Mało brakowało a i ten by nam zwiał. A to już był ostatni. Nie pamiętam jego nazwy ale był większy o 100 x od tamtego. Ładniejszy i bardziej ekskluzywny. Ładnie miała w środku i dwa telewizory oraz dwa bary. Przynajmniej się nam nie nudziło a droga była krótsza. Wysiedliśmy w Gdyni. Tam pozwiedzaliśmy statki które były przy porcie. Mi wpadł w oko statek piratów. Podeszliśmy do niego. Kapitan zaprosił nas do środka i pozwolił pozwiedzać statek. Ale nim kołysało tu na pewno by mi się nie dobrze zrobiło ale statek był super. Kapitan tez. Miała świetne opowieści o piratach i nie tylko. Polecił nam kilka fajnych miejscówek. Pozwiedzaliśmy jeszcze kilka statków i poszliśmy na dyskotekę ;D. Kopiliśmy bilety pokazaliśmy dowody i fruu ;D. Łał co za klimat naprawdę super miejscówka. Ludzie tez byli fajni mili i w ogóle. Strasznie mi się tam podobało :D. A muzyka pod pasowała mi bardzo co dziwne bo wybredna jestem :D. Macie tu filmik jak to tam wszystko wygląda itp.
A teraz czas na nasze statki i promy i oczywiście sam hel ;P
Gdynia
Dar pomorza
Spodobała mi się ta fontanna
ooo tu jest ten statek piratów :D
Opal nasz 1 prom
Gdańsk
To chyba był piracki statek "Wiktora" nie pamiętam jak się nazywał
Pożegnanie helu
Nasz 2 prom się pamiętam jak się nazywał
ooo a to własnie jest ten co wyżej minęliśmy się z nim w drodze na hel
Opal prze podróżą na hel
A teraz czas na nasze statki i promy i oczywiście sam hel ;P
Gdynia
Dar pomorza
Spodobała mi się ta fontanna
ooo tu jest ten statek piratów :D
Restauracja tam jedliśmy ryby
Gdańsk
Moja rybcia
Nasz 2 prom się pamiętam jak się nazywał
Opal prze podróżą na hel